Tym razem trochę niecodziennie i to dosłownie! 😉 Na weselu Agaty i Kuby znane i lubiane słoiczki, gipsówkę i plastry drewna zastąpiły diamenty i eleganckie szklane wazony a samo przyjęcie odbyło się w restauracji „Niecodzienna” w Cygańskim Lesie.
Gdyby niecodzienności było mało to przez drobną pomyłkę, w dniu wesela okazało się, że na liście gości nie było 10 osób. Na szczęście wspólnymi siłami udało się przestawić stoły i „rozmnożyć dekoracje”.
Na salę z części restauracyjnej prowadzi kilka białych schodków. Ozdobiliśmy je ruskusem, którego zielone liście świetnie podkreśliły zielono – niebieską dekorację na stołach. Na srebrnych kryształowych lampach podwiesiliśmy szklane kule na świece, w których zielone i białe goździki wyglądały jak lewitujące w powietrzu.
Podstawą dekoracji ślubnych były róże w kolorze ecru, a dopełnienie stanowiła szklana kula z wodą w której zatopiliśmy piękne chabrowe kwiatostany hortensji. Pływające srebrne świece, diamenty, zielone serwety i winietki przyczepione do szklanek srebrnymi klamerkami świetnie prezentowały się w połączeniu z niebieskim oświetleniem sali.
Kilka drobnych elementów dekoracyjnych na słodkim stole od niezawodnej Ani z „Be My Cake” i wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.
Pięknie wyglądają takie dodatki. Przy odpowiednim świetle wyglądają jak zatopione w szkle.